ALE RACE - napój hiper-, hipo- i izotoniczny do rozrabiania w domu

05:42


Jak często korzystacie ze sklepowych napojów izotonicznych?
Ja bardzo często.

Z tego powodu ciekawym "eksperymentem" było skorzystanie z ALE RACE - proszku do rozrabiania napoju hiper-, hipo- lub izotonicznego.
Zacznijmy od tego, że w sklepach zazwyczaj, mamy do wyboru tylko izotoniki, a co jeżeli chcemy się nawodnić bez przyjmowania większej dawki węglowodanów? No i tu kłania się domowe rozrabianie.
Przede wszystkim trzymane w domu jednej paczki proszku jest o wiele prostsze niż kilkunastu butelek z napojem. Po drugie jedna porcja napoju wychodzi nas około 3 zł, a smakowo możemy dopasować sobie stężenie napoju tak, by np. nie był on zbyt mocny.

Opisałabym tu różnicę między trzema rodzajami napojów - różnicę stężeń składników odżywczych w nich zawartych, jednak jest to wystarczająco jasno i przyjemnie opisane na oficjalnej stronie Active Life Energy, więc tutaj link: nawadnianie - hipotonik czy izotonik? - hipertonik jest jeszcze mocniej stężony niż izotonik - 1 miarka w 400 ml



Czas na moje wrażenia ;)
Czy mi smakował? Tak, ale najbardziej hipotonika lub izotonika i takich właśnie potrzebowałam, ponieważ ćwiczę jak na razie raz tygodniowo aeroby i 2-3 razy tygodniowo siłowo. Nie forsuję się aż tak, żeby musieć korzystać z hipertonika ;)
Czy pomagał? Zdecydowanie tak! Zapewniał mi genialne nawodnienie i dzięki niemu nie musiałam wypijać hektolitrów wody na raz - wystarczyła mi butelka (700 ml) hipotonika. Zadyszka po aerobach nie była taka straszna jak kiedyś :)
W tej chwili korzystam ze smaku "czerwone jabłko", mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu zabiorę się za drugi smak ;) Czy czuć jabłko? Hmm... i tak i nie, może to kwestia przyzwyczajenia się już do smaku, że nie zwracam na niego aż tak uwagi. Ale nie zmienia to faktu, że mi pasuje ;)

Jeżeli dopiero zaczynacie przygodę z napojami w proszku, zalecam zacząć od hipotonika i stopniowo zmniejszać sobie stężenie, jeśli chcecie. Osoby nieprzyzwyczajone mogą się mocno skrzywić przy wypiciu "kosy stężeniowej" po raz pierwszy ;)
Zwłaszcza, że pod koniec można wyczuć słonawy posmak spowodowany obecnością minerałów w składzie.



---

Zapraszam Was do obserwowania mojego insta: pula.pka

Mogą Ci się też spodobać

0 komentarze