Pasja olejem napędowym!
09:09
Po co komu iść na studia lekarskie, kiedy na widok krwi mu niedobrze? Po co męczyć się grając w siatkówkę, kiedy kochamy kosza? Po co śpiewać, kiedy wiemy, że słoń nadepnął nam na ucho w dniu narodzin, a tak na prawdę zawsze kochaliśmy taniec? Takich pytań możnaby mnożyć w nieskończoność (ale mój poziom kreatywności na tą chwilę na więcej nie pozwolił), a odpowiedź byłaby ta sama: po nic! Dokładnie! Okej, teraz możecie się zasłaniać argumentami typu "no jak to, przecież dla pieniędzy robimy to, czego nie lubimy", ale w tym tkwi sens tego "po nic".
Znacie to na pewno, bo teraz wszędzie na to naciskają: powiązanie pracy z zainteresowaniami; robienie tego, co się lubi,... Oczywiście nie każdy tak kończy, ALE pomyśl, czy tego nie można przełożyć na wszystko, co robisz?
Na dzień dzisiejszy media naciskają "chudnij! Ćwicz dużo! Stosuj diety!", narzucają nam trendy modowe, żywieniowe, a nawet medialne (celebrity splash - dzieje się tam kilkukrotnie mniej niż na prawdziwych zawodach skoków do wody, a i tak, w ilości oglądających, turnieje z krwi i kości przegrywają, mam tylko nadzieję, że nie z kretesem).
Czy to, co przekazują nam media, na co naciska środowisko, musi być przez nas akceptowane? Oczywiście, że nie!
Nie zapominaj o tym, że cokolwiek, co dotyczy Ciebie (no może poza narodzinami) jest Twoim wyborem, a jeśli chcesz czuć satysfakcję z życia, powinnaś podążać za pasją, upodobaniem! ❤️
Tylko teraz bez awantur! Tak, wiem, że sama motywuję do ćwiczeń, a teraz piszę "ćwiczenie to nie Wasza pasja? To je porzuć" - tego nie napisałam ;) Napiszę Wam jednak, że są czynności, które mimo niechęci trzeba lub przynajmniej warto wykonywać (no choćby takie zmienianie obuwia w domu. Nie chce się tego robić, a jednak warto nie uciapać sobie włochatego dywanika w kolorze ecru, który w efekcie zmieni kolor na esru). Na szczęście powoli rośnie nasza świadomość na temat zdrowia, więc coraz więcej osób bierze się za uprawianie sportu i zdrowe odżywianie :) Jeśli jednak Twoje treningi siłowe sprawiają Ci jedynie męczarnie i czujesz się jak na kolejnej lekcji w szkole z najokropniejszego przedmiotu, jaki nauczyciel mógł sobie wymyślić, to nie są to ćwiczenia dla Ciebie. Złap za inne, spełniaj się z pasją! Trening ma być Ci przyjazny, ma sprawiać, że czujesz się po nim lepiej! Do wyboru jest już cała gama rodzajów ćwiczeń: siłowe, ciężarowe, interwały, cardio, HIIT, bootcamp, ukierunkowane na daną partię ciała, pilates, fitness, aerobic, aqua aerobic, pływanie, body toning, routine, boks, zumba, crossfit i wiele, wieeele innych! Więc nie mów mi, że nie lubisz ćwiczyć, albo że Ci się nie chce. Po prostu nie znalazłaś jeszcze rodzaju treningów, który by Ci się w pełni spodobał! Próbuj, poznawaj, baw się! Po to to wszystko jest! ❤️
Czy odnoszę się jedynie do ćwiczeń? Nie. Według mnie pasja powinna przenikać codzienność na tyle, na ile jesteśmy w stanie jej w nasze życie włożyć. Jeśli kochasz kwiaty, dekoracje, miej je wokół i zmieniaj od czasu do czasu, czuj inspirację, która budzi Cię z rana!
Lubujesz się w sztuce? Zawieś ją na ścianach, oklej nią organizer, zeszyty,...
Uwielbiasz śpiewać? Pomyśl w końcu o rozwinięciu swojego talentu!
W kuchni czujesz się jak ryba w wodzie (byle nie jak gotowana ryba...)? Twórz, gotuj, pisz bloga! Dziel się przysmakami!
Po co to wszystko? Ponieważ to nas napędza. To daje nam uczucie, że samo wstawanie rano jest krokiem na przód w spełnianiu się. Łatwiej wstajemy z łóżka, lepiej się czujemy, mniej czynności staje się wymuszonych i są one mniej przez nas zauważane, a im mniej zmuszania się w życiu, tym lżejsze i przyjemniejsze ono jest ❤️
0 komentarze