Mugcake na poprawę humoru :)
05:23
No ok, czekolada zawsze poprawi humor :D Byle bez przesady! Ja idę w odrobinę innym kierunku dodając czekoladę do tego "muga": czekolada o wysokim % kakao w składzie i kakao w samym cieście to dawka magnezu, a ten pomaga nam, w uproszczeniu mówiąc, ogarniać całą to nerwową sprawę w naszym organizmie ;) Polecany jest też przy miesiączce, bo razem z krwawieniem tracimy także magnez. Symptomem braku magnezu mogą być nie tylko tiki i nerwowość, ale także osłabienie (właśnie w czasie miesiączki potrafi mi to doskwierać). Na tą jesienną pogodę też może się nam taki posiłek przydać ;)
Tym razem zrobiłam przepis w 2 wersjach - z białkiem od MyProtein oraz z mąką pełnoziarnistą, aby osoby nie posiadające białka mogły go także wykonać i przy okazji znały wartości odżywcze ❤️
Ciasto ma opcje zjedzenia widelczykiem (noo jak ciasto) lub pokrojenia na "chlebek", tak jak robiłam w poprzednim poście :)
Składniki:
1 jajko
1 miarka białka MyProtein o smaku czekolady orzechowej lub 0,25 szklanki mąki i 1 łyżeczka gorzkiego kakao
1/5 łyżeczki proszku do pieczenia (lub mniej, tak "na czubek")
2 kostki czekolady gorzkiej (im więcej % kakao, tym lepiej)
3 łyżeczki dżemu (w moim przypadku domowy dżem-puree dyniowo-jabłkowy) do masy i 3 łyżeczki na wierzch po przygotowaniu ciasta
1 łyżeczka chia na wierzch
Składniki na ciasto mieszamy do powstania gładkiej konsystencji, na koniec mieszania dodajemy czekoladę pokrojoną na kawałki wielkości połowy migdała. Przelewamy do naszego "muga". U mnie był to duży kubek ;)
Wstawiamy na ok 2 min do mikrofalii (jak już wcześniej posałam, na mojej mikrofalii nie ma podanych wartości mocy, więc orientacyjnie podaję, iż zawsze robię mugkejki na 3-ej kropce z 4 możliwych :p)
Po wyjęciu z mikrofalówki wytrząchamy ciasto na talerzyk, dodajemy na lub obok dżemik i chia ❤️
Smacznego! ❤️
0 komentarze